Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
jesli chodzi o onitkowanie, to temat wcale nie jest taki prosty jak sie wydaje. Ja juz mam kilka zabiegów za sobą i myslalam ze nic mnie nie zaskoczy. ale dwa tygodnie temu asystowałam kolezance przy zakladaniu. 3 nitki wyszly idealnie a z 4 zrobil sie klops. byla ciut podana za płytko i dodatkowo nie otworzyly się wszystkie haczyki. w efekcie nitka wyskoczyła z tkanki pod samą skórę i się pofalowała. Kombinowałysmy na sto sposobow co z tym zrobić i dupa zbita. Nie obyło się bez ingerencji lekarza, który po prostu rozciął policzek i ją wyjął takim szpikulcem specjalnym. Pomijając koszty które małe nie były wyjęcia jej, to warto jednak znać ryzyko bo nie każdą nitkę uda się wyjąć jak mówił nam lekarz i trzeba czekać niekiedy nawet 2 lata na rozpuszczenie.


  PRZEJDŹ NA FORUM