pierwszy_raz pisze:

Ania2206 ostatnio poszlam na grila, pogoda dopisala temp.22 stopnie, wiatr calkiem spory, daleko bylo do opalania, wieczorem okazalo sie, ze jednak przypalilo mnie i spuchlam, opuchlizna utrzymywala sie przez dwa tyg, dostalam cos jakby zapalenia w calym ciele (nigdy wczesniej nie mialam takich reakcji na slonce), wargi mi spuchly (robilam jakies dwa, trzy tyg wczesniej kwas), dlugo trzymala mnie ta opuchlizna ale w koncu zeszla bez sladu. Mojej siostrze taka opuchlizna wyskoczyla (i to wlasnie na samych wargach) gdy weszla na pole, na ktorym byly rosliny spryskane pestycydami (oczywiscie ona tego nie wiedziala, przechodzila tylko kawalek na skos), natychmiast dostala ogromnej reakcji alergicznej, wargi spuchly jej tak jakby zassala je na szklanke (nigdy nie robila kwasu), przez dwa dni biedna nie mogla nic mowic bardzo zal mi jej bylo bo caly czas byla przerazona, ze jej taki karp zostanie, na szczescie alergia zeszla, po prostu wargi same w sobie bardzo szybko lapia rozne infekcje, zapalenia, wirusy i alergie, na szczescie to schodzi