Ivka, w linie marionetki spokojnie wystarczy samo posmarowanie kremem, a nawet bez znieczulenia. To nie jest bolące miejsce. Właściwie na temat kwestii gęstości kwasów i ich zastosowania zostało tu napisane na wcześniejszych stronach- bierz najgęstszy. Używałam raz otesaly. Nie znalazałam dla siebie idealnego, bo mi się wchłaniają szybko wszystkie kwasy , zawsze jakaś niższa półka cenowa, teraz spróbowałam revofil, (własnie dzis usteczka poszły), zobaczymy.
W każdym razie nie kupię już kwasów z allegro i jakichś chińczyków. Na allegro pojawiły się podróby markowych preparatów. Teraz kupuję już tylko i wyłącznie w oficjalnych sklepach wyposażenia gabinetów kosetycznych. Z tym że wypróbowane kwasy aurlaya i evanthia superior, które są oryginalnymi kwasami włoskimi i zakupione z pewnego źródła też mi się nie trzymały. Szukam dalej ideału |