| Do Ivki, ja tez przy pierwszym podejsciu mialam moment, kiedy zrobilo mi sie slabo, rece zaczely mi drzec i musialam przestac na ok. 5-10min, po czym ponownie zebralam sie w sobie, zrobilam kilka glebokich oddechow, otarlam oczy i heja kolejne podejscie, na szczescie ta slabosc po chwili mija, zreszta dopingowal mnie moj cel (jak pewnie kazda z nas dlatego to zrobilysmy), pamietaj nic Cie nie goni bo nie robisz tego na czas, ja mam taka zasade, ze jak nie jestem pewna swojego wklucia, to wole wycofac igle niz kontynuowac, w takim przypadku po prostu spokojnie wkluwam sie z innej strony i zapodaje kwas. |