Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
Muszę się pochwalićwesoły Wczoraj odważyłam się i zrobiłam sobie mezoterapię nieusieciowanym kwasem- teosyal. Najbardziej irytowały mnie uwagi męża, któremu powiedziałam, że wyciskam krostki, bo wyglądałam jak po czyszczeniu twarzy lub jakby mnie pogryzły komary. Trochę się bałam, że pęcherzyki nie zejdą. Piłam hektolitry wody. I stał się cud. Wstałam pierwszy raz od długiego czasu niepomarszczona. Owszem dalej mam bruzdy i zmarszczki, ale skóra jest wyraźnie napięta. Zero opuchlizny, zero siniaków. Koszt- ok 160 zł, w gabinecie- sprawdzałam 500 zł. Została mi jeszcze jedna strzykawka. Za trzy tygodnie drugi zabieg. Jak się wprawię, zrobię sobie bruzdy i marionetki. Ale muszę jeszcze dużo poczytać. A dzisiaj dziękuję, bo bez Waszego dzielenia się doświadczeniem zbierałabym kasę na lekarza, a sama nigdy bym się nie odważyła aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM