Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
Asiu51
Ja też pierwszy raz kiedyś musiałam wycisnąć ale przy linii marionetki,po jednej stronie wszystko ok było a po drugiej,bolało i bardziej opuchnięta byłam,więc przekułam igłą i wycisnęłam płyn z krwią i było dobrze...ból i opuchlizna znikła..ale ta linia wyglądała jak zagięcie kartki bo nic nie było...też się bałam poprawki,ale musiałam się przemóc i zrobić tą co wyciskałam bo po drugiej stronie linia wyglądałą ładnie a ta koszmar...ręce mi się trzęsły ze strachu ale zdobyłam się na odwagę tylko musiałam poczekać kilka dni czy nic nie będzie się na nowo coś działo...i wstrzyknęłam na nowo i było ok...
Asiu odwagi,będzie dobrze.


  PRZEJDŹ NA FORUM