Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
Jak pisałam wczesniej wczoraj robiłam mezo.Ogólnie staram sie nie podawać nic blisko oka(szczególnie z kwasem) i ostatnie wkłócia robic na szczytach policzków ale wczoraj jak robiłam mezo to w jednym miejscu na policzku pod okiem wstrzyknęło mi sie sporo koktajlu pomyślałam spoko wchłonie sie.Jak sie obudziłam w nocy na siku i spojrzałam w lusterko to masakra policzek kończy mi sie pod okiem jak mrugam to czuję jego opuchniecie nawet do dentysty nie poszłam rano bo wyglądam jak ktoś po zejsciu z ringu lub menel spod budki z piwem(dobrze ,ze nie ma sińca bo przemoc domowa jak nic) .Mam nadzieję,że do jutra trochę zejdzie przykładam non stop coś zimnego jesl nie to powiem w pracy ,że mnie osa ugryzła i spuchłam.Tak więc teraz rozumiem te dziewczyny które budza sie z podpuchnietymi occzami teraz tęsknie za moja doliną łez(he he).Drugie oko na szczęscie ok


  PRZEJDŹ NA FORUM