Agasik pisze:

karola7 pisze:

Hej. To ja pytałam w innym wątku o Neofound. Czy możecie się podzielić wrażeniami? W jaki sposób go podawałyście - mikroigłowo (dermapen) czy igłowo? Jeśli dermapen to z jaką długością igieł? Czy faktycznie widać po nim ujędrnienie i poprawę owalu? Jest wiele obiecujących zdj w necie. Widziałam zdjęcia na których np. bardzo wygładzały się np. bruzdy wargowo-nosowe i cały owal szedł do góry.

Witaj - robiłam Neofund jakieś 4x - bo to dobry stymulator i certyfikowany (produkt medyczny). Dla mnie on przede wszystkim nawadnia skórę i rozjaśnia - wiadomo jak skóra nawodniona to i jędrniejsza. Ale nie oczekiwałabym po nim jakiś właściwości liftingujących - tutaj trzeba Prophilo albo Ejal 40 albo może Sunekos ten mocniejszy. Dla mnie jest to fajny produkt do powtarzania np pomiędzy czymś mocniejszym. Rozsądna cena wg lepszy niż Pink glow. Ja nie mam dermapena - robię klasyczna mezo igłowa - depozytami i liniowo trochę głębiej niż pecherzyki. Aqua BR i BTW są droższe i moim zdaniem ciut lepsze - zależy co kto potrzebuje - bo BTW to już daje taki lekki lifting oprócz nawodnienia i rozjaśnienia. Aqua BR - nawadnia i super rozjaśnia Ostatnio stosowałam przez was polecany Curenex ale w połączeniu z pilingiem meso PQ Age. Najpierw krem znieczulający, potem piling, potem mezo. Wyszło świetnie - poczytajcie sobie o PQ age na Hyaloo. Niektóre gabinety stosują właśnie kuracje łączone bo ten piling działa głęboko a mezo płycej i wychodzi super - miała super lifting - skóra nawodniona, rozjaśniona i napięta