Hej  piszę do dziewczyn które mają może obawy przed PQ Age. Jestem właśnie po czwartym zabiegu (robię sama), przede mną jeszcze dwa - chcę zrobić serię 6 zabiegów. Przy pierwszym trochę piekła twarz ale to tak tylko trochę, po drugim była lekko zaczerwieniona ale po pół godzinie już minęło. Po każdym zabiegu nakładam aloes lub krem lipoaktywny Cetaphil. Po następnych nawet już nie miałam zaczerwienienia i nic nie piekło. Natomiast uważam że po każdym zabiegu (tym pierwszym też) twarz była od razu gładka, napięta, wygładzona i to wszystko widać gołym okiem bez specjalnego przyglądania się i analizowania stanu skóry. Po tym jest lepszy efekt niż po mezo igłowym, bo takie też sobie robię. PQ Age robię co 10 dni, w międzyczasie na twarz mezo z Aquashine BTX (teraz PTX) - co miesiąc (jestem po dwóch), na szyję mezo Hydro de Lux (co trzy tygodnie) - jestem po trzech. Przede mną jeszcze trochę, ale juz teraz widzę efekty. Twarz napięta, wygładzona i taka jakaś ładna cera |