inkaa pisze: Agnes, ale byłaś zadowolona z wypełnienia? Ja oczywiście znowu teoretyk Hydroksyapatyt wapnia to składnik kości, zębów, dlatego często jest używany mp. do okolic żuchwy, kości jarzmowej, tam gdzie się sprawdzi jako rusztowanie, i tam jest zdecydowanie lepszy niż kwas hialuronowy. Problematyczne może być trafienie w naczynie, bo o ile kwas rozpuścisz, to hydroksyapatytu nie da rady, można sobie narobić szkód. Na filmikach czasem widzę, jak tym preparatem lekarz robi część twarzy, a inne okolice jednak kwasem. Jest jeszcze jedna fajna cecha hydroksyapatytu - on jest też boosterem, czyli stymuluje do produkcji kolagenu i elastyny. Czyli fajny i niefajny jednocześnie. Jak życie  A, jeszcze powiem, że w Neauvia Hydro też jest ten składnik, tylko jako jakiś ułamek procenta i ma stymulować skórę razem z glicyną i proliną.
Inkaa, tak ja byłam bardzo zadowolona, fakt, że poszła mi ta większa ampułka, ale ja miałam te bruzdy masakryczne. Efekt był mega i długo się utrzymywał. |