| W sobotę pod wieczór wstrzyknęłam sobie w kurze łapki Venome meso BTX. Wszystko może byłoby dobrze, gdyby nie to, że chyba wstrzyknęłam za dużo i za blisko oczu. No i nie wiem jak z głębokością. Wstrzykiwałam płytko. Preparat przesunął się w doliny łez i efekt jest taki, że rano budzę się spuchnięta. W ciągu dnia trochę lepiej, ale widać. Czy jest szansa, że to minie, czy mam się bać? W składzie nie ma kwasu hialuronowego, myślałam, że tylko on może powodować obrzęki w okolicach oczu, a tu takie coś. Za dużo kombinuję |