Asiu (przykre że takie poważne dolegliwości cię dopadły, dbaj o siebie bardzo), Carera, ja stosowałam dermaroller i dermapen i zdecydowanie wybieram ten drugi, zwłaszcza dla mniej doświadczonych. Rollery "szarpią" skórę (nie dosłownie oczywiście), wkłuwają się pod różnym kątem, dermapen ma stabilne kartridże, można dobierać z igłami tak cienkimi, że niemal nie czuć wkłuć (nawet przy 0.5mm). Przemyślcie, poczytajcie, przejrzyjcie porównania obu sprzętów. Cenowo też wcale nie ma dużej różnicy, bo te lepsze rollery kosztują prawie tyle co porządny dermapen. |