Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
inkaa za cholerę się nie wyspałam bo pies mlaskał pół nocy i czujna musiałam być bo to w nocy oznacza wymiotowanie, chodzę nieprzytomna dzisiaj.

Kobiety pierwszy raz po mezoterapii mam nadal bąbelki na twarzy, pod okiem mega spuchnięcie, powinno zejść bo już tak miałam ale bardziej martwią mnie nadal nie wchłonięte miejsca. Siniaki są w dodatku, no kurde mimo braku ubytków preparatu jak przy pistolecie ma to miejsce (zbyt często robiąc) to nie miałabym prawie żadnego ale no i czas aż ręka odpadabardzo szczęśliwy AAA żadne miejsca nie są tkliwe, są zaróżowione.


  PRZEJDŹ NA FORUM