Doszła paczka z Chin .O dziwo przyszła inpostem i nie zapłaciłam nic(chyba cos zmienili w wysyłce ba poprzednia przyszła pocztą i było chyba cło)Mój mąz stwierdził,że jak włoze tyle nitek to chba do smierci mi sie nie rozłożą.Przyszło tę to cos do mezo z pdrn .Siemano żadnego opisu gdyby nie to ,że już wstrzykiwałam ich botox i wkładałam nici to nie wiem czy odważyłabym sie to wstrzyknąc.Dosyć gęste w porównaniu z tym co do tej pory robiłam(jako mezo nawet w mieszankach) może faktycznie tego pdrn jest sporo? za 2i 5 tygodnia spróbuje zrobic o ile nic mi nie wypadnie i dam znac.A teraz pomyslę czy zrobić nici czy linerase |