Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
Kobiety ale miałam dzisiaj problem już tłumaczę i pytam odrazu czy też miałyście podobnie. Otóż, robiłam mezo aquashine ptx, Iwonka Ty wiesz bo też tak robisz, że cofasz tłoczek z powrotem żeby nie było ubytków. Ja miałam odwrotny problem, puszczałam tłoczek wyciągając igłę ze skóry i on sie cofał na tyle, że za każdym razem gdy czynność powtarzałam cofało się na tyle, że powstawał bąbelek w strzykawce. Nie wiem ile tego kurrr powietrza wpuściłam bo starałam się bardzo by trzymać tłoczek i aby kropelka preparatu zawsze wystawała, ciężko było, ręka odpadała. Czułam miejscami na czole, że coś strzela w środku jak wpuszczałam preparat, przypuszczam ,że to bąbelek wpuszczany tak strzelał, wyciągałam i masowałam by usunąć jakoś to powietrze?
W dodatku nad powieką górną zrobiłam takiego mocnego siniaka sobie, odrazu strzeliło naczynko i wyszedł fioletneutralny ręka mi odpada, jestem godzine po mezo a nadal mam tłoczek odbity na ręcediabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM