Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
Iwonko dziękuję, zamówiłam ten krem, może teraz będzie mi łatwiej wytrzymać mezo twarzy.

Siemano ja Cię podziwiam z tym Aquashine, to jest właśnie preparat, którym próbowałam po raz pierwszy w życiu zrobić mezo twarzy i poszedł do kosza. To był jakiś koszmar, ciężko się igła wbijała, ciężej niż na szyi i dekolcie (czyżby grubsza skóra na twarzy), samo podanie bolało jak cholera, po kilku wkłuciach zrezygnowałam. Widać też po tym co piszesz, że umiesz podawać preparat, mi zawsze bardzo szybko się kończy - 5ml wchodzi mi na szyję w kilkudziesięciu wkłuciach, nie umiem tak gęsto jak powinno być. Będę próbować jeszcze z tym Aquashinem z lepszą maścią znieczulającą, jak tylko dojdzie.


  PRZEJDŹ NA FORUM